Gra została stworzona przez amerykańskie studio Sucker Punch Productions. Studio to jest znane również z serii inFAMOUS i Sly Cooper, które nie dane było mi zagrać. Premiera gry odbyła się w lipcu 2020.
Grafika
Jak na sandboxa przystało, świat gry jest otwarty. Mamy tu różne krajobrazy: od gęstych bambusowych lasów , przez falujące pola kwiatów i piaszczyste plaże , które zapierają dech w piersi. W wioskach i osadach często pojawiają się podobne modele budynków , wyglądają gorzej od całej reszty. Wnętrza budynków są zwykle prosto umeblowane , a liczba interakcji jest dosyć skąpa.
Widać tutaj ograniczenia wynikające z platformy, na którą docelowo wyszła.
Muzyka
Muzyka w Ghost of Tsushima została skomponowana przez Ilan Eshkeri i Shigeru Umebayashi. Jest to miks muzyki zachodniej i tradycyjnej japońskiej. Kompozytorzy użyli klasycznych japońskich instrumentów: Shakuhachi, Koto, Taiko. Inspiracją do muzyki były też filmy Akiry Kurosawy.
Fabuła
Ghost of Tsushima to historia o honorze, zemście i poświęceniu, osadzona w feudalnej Japonii podczas pierwszej mongolskiej inwazji na wyspę Tsushima w 1274 roku. Gracz wciela się w Jina Sakaia – samuraja, który musi stawić czoła brutalnym najeźdźcom.
Gameplay
Zacznijmy od tego, że wraz z przebiegiem gry i przechodzeniem kolejnych questów zdobywamy prestiż, który daje nam punkty do rozwijania postaci.
Mamy tutaj umiejętności takie jak:
- Samuraj – skupia się na bezpośredniej walce i zwiększaniu skuteczności Jina w starciach, zróżnicowane postawy (Kamień , Woda , Wiatr , Księżyc ) – są skuteczne przeciwko różnym typom wrogów.
- Kontry i uniki, które pomagają w tej dziedzinie talentów.
- Duch (Ghost) – umiejętność skradania się i eliminowanie przeciwników z ukrycia, zastraszanie i gadżety: używanie bomb dymnych , kunai i petard .
Ogólnie sam system jest dosyć mocno rozwinięty i jest to jeden z najlepszych aspektów gry. W grze ratujemy i odbijamy wioski z rąk Mongołów, co jest ważnym elementem rozgrywki. Można podejść do tych czynności w różne sposoby, skradając się albo wyzywając wrogów i walcząc z nimi w bezpośredniej walce.
Podsumowanie
Ghost of Tsushima, jeśli chodzi o tereny miejskie, wygląda słabo , ale w lasach gra już pokazuje pazury. Muzyka jest klimatyczna i bardzo fajnie wpasowuje się do tego, co widzimy. Fabuła gry jakoś mnie nie porwała, przez co musiałem zakończyć granie, bo szkoda mi czasu. Drugim aspektem było to, że gra jest po prostu nudna pomimo fajnych rozwiązań. Jeśli chodzi o walkę, to jej powtarzalność (chodzi mi o questy) po prostu nudzi. Dlatego jej nie skończę.