PS3 osiągnęło wiek pełnoletni. Czy to ostatnia prawdziwa konsola stacjonarna, jaka powstała?

You are currently viewing PS3 osiągnęło wiek pełnoletni. Czy to ostatnia prawdziwa konsola stacjonarna, jaka powstała?

Premiera siódmej generacji konsoli Sony odbyła się 11 listopada 2006 w Japonii, a tydzień później w USA. Według VGChartz sprzedano 87,4 mln sztuk tej konsoli, podczas gdy PlayStation 2 rozeszło się w 155 mln, a PS4 obecnie ma na koncie 117 mln. To bardzo słaby wynik. Z czego wyniknął?

Po pierwsze: Cena PS3 na premierę — dostępna w dwóch wariantach, 20 i 60 GB, kosztowała odpowiednio 499/599 USD w USA. W Polsce wersja 60 GB kosztowała 2399 zł, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie wynosiło 2700 zł, a najniższa krajowa 936 zł. Xbox 360 w tym czasie kosztował z dyskiem 20 GB 1599 zł.

Po drugie: problem z programowaniem gier przez wykorzystanie procesora CELL. Ten procesor, zaprojektowany przez IBM, Sony i Toshibę, był 8-rdzeniowy, co było nowoczesnym i potężnym rozwiązaniem jak na tamte czasy. Jednostki obliczeniowe CELL-a były jednak bardzo nietypowe i trudne do efektywnego wykorzystania. Siedem rdzeni SPE (Synergistic Processing Elements) wspierało jeden rdzeń główny PPE (Power Processing Element), co teoretycznie dawało ogromną moc obliczeniową. Jednak aby osiągnąć pełny potencjał tego układu, deweloperzy musieli nauczyć się równomiernie rozłożyć zadania między wszystkie rdzenie, co było skomplikowane i czasochłonne.

Po trzecie: poza niższą ceną X360, Microsoft wydał swoją konsolę rok wcześniej, co dało im przewagę na rynku. 

Miał też rozwiniętą już sieć online (Xbox Live), co przyciągnęło wielu graczy (choć online był płatny). PlayStation Network (PSN), chociaż darmowe, oferowało niższą jakość, przez co serwery były mniej stabilne.

Częste przerwy i problemy z połączeniem sprawiały, że gracze nie zawsze mogli cieszyć się płynną rozgrywką online. Największą wpadką Sony było włamanie do sieci w 2011 roku – przez 23 dni PSN było niedostępne, co mocno odbiło się na wizerunku firmy.

Po czwarte: Wycofanie kompatybilności wstecznej gier z PS2. Sony, tnąc koszty produkcji, usunęło możliwość odtwarzania gier z płyt PS2. Korporacja musiała dopłacać do produkcji PS3, a każde obniżenie kosztów było dla nich priorytetem. Pewnie znalazłoby się więcej rzeczy, które Sony zrobiło źle, ale tym już zakończę.

Teraz skupmy się na dobrych cechach tego potworka:

Blu-ray: PS3 była pierwszą konsolą z napędem Blu-ray, co uczyniło ją jednym z najtańszych i najbardziej popularnych odtwarzaczy tego formatu na rynku.

Darmowe PlayStation Network (PSN), o którym pisałem już wcześniej.

Prosta wymiana dysku HDD, co pozwalało na łatwe zwiększenie pamięci.

Instalacja Linuxa („OtherOS”): Sony początkowo umożliwiło instalację alternatywnego systemu operacyjnego obok oryginalnego oprogramowania PS3. Amerykańskie wojsko wykorzystywało tę możliwość do celów badawczych, tworząc „klastry obliczeniowe” z PS3. Niestety Sony później zablokowało tę opcję, powołując się na kwestie bezpieczeństwa (zapobieganie piractwu) i potrzebę redukcji kosztów. Był to duży atut, który po usunięciu stał się rozczarowaniem dla fanów firmy.

Biblioteka ekskluzywnych gier (czego brakuje obecnej generacji). Mnie skłoniła w sumie jedna gra do zakupu PS3 – Heavy Rain, interaktywna gra przygodowa od Quantic Dream. Po Fahrenheit byłem bardzo napalony na ten tytuł. Po zakupie przeszedłem o wiele więcej tytułów, takich jak seria Uncharted, gdzie druga część graficznie i fabularnie wymiatała, oraz The Last of Us. Poza tym Red Dead Redemption, jedna z najlepszych gier Rockstar Games, a nawet GTA 5 — przeszedłem je na PS3 (później już do tego tytułu nie wróciłem).